Chwileczkę. Lądujemy...
Właściwa gospodarka odpadami ma kluczowe znaczenie dla zrównoważonego rozwoju regionu. Jednocześnie zaniedbania w procesie monitoringu unieszkodliwiania odpadów mogą mieć poważne konsekwencje dla jakości lokalnego środowiska oraz zdrowia mieszkańców.
Zgodnie z wystąpieniem Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Pani Agaty Bucko- Serafin do najważniejszych ryzyk dla środowiska związanych z gospodarką odpadami zaliczyć można:
„Inspekcja Ochrony Środowiska ma do skontrolowania ogromne areały, w konsekwencji tradycyjne metody nadzorowania gospodarki odpadami i właściwej ich utylizacji są coraz trudniejsze. Dlatego na potrzeby Inspekcji Ochrony Środowiska wprowadzane są nowe możliwości technologiczne i testowane nowe metody, takie jak choćby Bezzałogowe Statki Powietrzne” – tłumaczyła Pani Inspektor.
Zgodnie z szacunkami Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) każdego roku w Polsce produkowanych jest 12 milionów ton odpadów, z czego 83,3 proc. pochodzi z gospodarstw domowych. Statystyczny Polak produkuje 312 kg śmieci rocznie. W 2017 roku do odzysku przeznaczono już 56,6 proc odebranych odpadów komunalnych, jednak wciąż prawie 5 milionów ton odpadów komunalnych (41,8 proc) zostało przekazanych na składowiska.[1] Analiza GUS z 2017 roku wskazuje, że na koniec 2017 r. w Polsce funkcjonowało 301 legalnych składowisk przyjmujących odpady komunalne oraz 1 661 dzikich wysypisk. W ciągu analizowanego roku zlikwidowanych zostało nawet 13 tys. dzikich wysypisk, z których zebrano około 42,8 tys. ton magazynowanych na nich, nielegalnie odpadów komunalnych.[2]
Mimo statystyk wskazujących, że w 2017 r. już 88,7% funkcjonujących w Polsce składowisk wyposażonych jest w instalacje służące do odgazowywania[3] w 2018 roku Państwowa Straż Pożarna (PSP) zanotowała trzykrotnie więcej pożarów w miejscach składowania lub magazynowania niż w latach ubiegłych (ponad 100 pożarów tylko w 2018 roku). Statystyki pochodzące z Komendy Głównej Straży Pożarnej dowodzą, że problem pożarów wysypisk śmieci nasilał się w latach 2012-2017, bijąc rekordy w roku 2018. W konsekwencji Ministerstwo Środowiska przygotowało, a Sejm RP uchwalił przepisy “pakietu odpadowego”, które częściowo weszły w życie już we wrześniu 2018 roku.
Nowy proces, w ramach DroneLABu Środowisko, zainaugurowany podczas warsztatu pn. Wykorzystanie Bezzałogowych Statków Powietrznych na rzecz monitoringu składowisk odpadów ma na celu opracowania usługi z wykorzystaniem Bezzałogowych Statków Powietrznych, odpowiadającej na aktualne potrzeby samorządów lokalnych, w obliczu bieżących wyzwań środowiskowych oraz w kontekście znowelizowanych przepisów.
Moderowana dyskusja prowadzona przez uczestników podczas warsztatu ukazała wiele ciekawych, możliwości wykorzystania dronów. Wygłaszane uwagi odwoływały się zarówno do istniejących technologii (m.in. prezentowanych przez Prezesa Zarządu UAVS, Pana Krzysztofa Śmierciaka tj. możliwość wykorzystania BSP na rzecz ograniczenia uciążliwości odorowej składowisk odpadów czy możliwości rozpoznawania osób i przedmiotów nawet z dużych odległości), jak i futurystycznych wizji śledzenia na długich dystansach pojazdów podejrzanych o nielegalne przewożenie substancji toksycznych. Ta dynamiczna dyskusja prowadzona w gronie ponad 20 interesariuszy doprowadziła do postawienia podstawowego, z punktu widzenia sukcesu wypracowywanej usługi pytania: Kto za to zapłaci?
Eksperci koordynujący prace DroneLABu Środowisko stawiają sobie za cel opracowanie usługi, która:
W ramach otwartego naboru ekspertów do Grupy Roboczej, bardzo serdecznie zapraszamy przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego lub firmy prywatne posiadające doświadczenie w co najmniej dwóch obszarach z zakresu:
do włączenia się w proces prowadzący do opracowania standardu usługi wspierającej monitorowanie składowisk odpadów na terenie JST z wykorzystaniem Bezzałogowych Statków Powietrznych.