Monitoring spalania odpadów w paleniskach prowadzony przez samorządy wciąż jest konieczny, gdyż amatorów tego rodzaju utylizacji śmieci w gospodarstwach domowych nadal nie brakuje. Bezpośrednie odwiedziny domostw prowadzone przez straż miejską, ze względu na ograniczenia logistyczne, czasochłonność i generowanie kosztów są coraz powszechniej wspierane przez monitoring z powietrza.  Wielowirnikowce utrzymujące się w przestrzeni nad kominem wyposażone w sensory do analizy substancji chemicznych efektywnie zawężają obszar bezpośredniej kontroli, wskazując potencjalnych emitentów.

Prekursorem w dziedzinie jest firma FLYTRONIC S.A. | Grupa WB, która jako pierwsza na świecie  zastosowała specjalnie wyposażone drony do monitoringu spalania nielegalnych substancji i paliw.

Dzięki opracowaniu czujnika  NOSACZ 2, zapewniającego wgląd w paleniska bez fizycznego dostępu do nich, FLYTRONIC S.A. znacząco podniosła efektywność prowadzonych przez służby analiz.

Pomiar przy pomocy zamontowanego czujnika trwa około 10 sekund, ograniczając do minimum ekspozycję służb na potencjalne zagrożenie. Automatyczny system detekcji zużycia sensorów pozwala utrzymać wysoką jakość pomiarów. System zapewnia dostęp do danych w czasie rzeczywistym.

Zaletą czujnika jest integracja z powszechnie dostępnymi na rynku dronami oraz możliwość modyfikacji i szerszego zastosowania, a także możliwość jednoczesnego dostępu do danych z kilku różnych miejsc. Pozytywnym skutkiem ubocznym zastosowania technologii jest jej prewencyjny wymiar.

Prowadzone przez FLYTRONIC S.A. pomiary wskazują, że w obawie o monitoring z powietrza, w stosunku do lat ubiegłych, emitentów ubywa.